Tak, Cragger mógł wyciągnąć jakieś wnioski, ale nie jest jednak zbyt błyskotliwy - zgadzam się. Choć moim zdaniem to też jest lekkie niedociągnięcie, bo aż taki głupi nie jest i rzeczywiście sam raz powiedział do Crooler "Czemu przy każdej rozmowie machasz mi przed nosem tym kwiatkiem?". Mógł pomyśleć, że te ataki na Lwy są skutkiem prania mózgu przez Ziele. A zwłaszcza mógł pomyśleć, czemu w ogóle atakował Lwy, skoro tego nie chciał (zanim zahipnotyzowała go Crooler), gdy pyłek z kwiatu przestał działać. OK, niedociągnięcie.
Jak tak jeszcze przeczytałam te wypowiedzi, to chyba źle Cię wtedy zrozumiałam, bo chodziło ci o to, że Lwy nie wiedziały, że został zahipnotyzowany. Jak to czytałam, to nie miałaś napisane "Laval" i myślałam, że chodzi ci, że gdyby Lavertus o tym wiedział, to byłby bardziej posłuszny. Sorki.